DT News - Poland - Piękne i zdrowe zęby w każdym wieku

Search Dental Tribune

Piękne i zdrowe zęby w każdym wieku

czw. 25 lutego 2016

ratować

Olśniewający uśmiech to nie tylko domena młodości. Nowoczesna stomatologia pozwala na zachowanie urody i zdrowia zębów przez całe życie. Jakie są najpopularniejsze zabiegi stomatologiczne wykonywane, gdy mamy 20 lat, a jakie po 60 r.ż.

20+: wybielanie
Gdy masz 20 lat, zależy ci przede wszystkim na maksymalnym rozjaśnianiu uśmiechu. Znasz dostępne na rynku pasty wybielające, różnego rodzaju flamastry do wybielania osadów po „barwiących” posiłkach, a także metody wybielania profesjonalnego. W zależności od budżetu i oczekiwań decydujesz się na błyskawiczne wybielanie gabinetowe lub wybielanie nocne nakładkowe, które wymaga zakładania szyn wybielających na zęby przez kilka tygodni. „Wybielanie nakładkowe stabilizuje efekt wybielania na ok. rok i zalecam je zawsze po wybielaniu gabinetowym, w trakcie którego penetracja szkliwa za pomocą substancji aktywnych jest przyspieszania światłem lasera lub lampy LED, ale wymaga utrwalenia” – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak, lekarz dentysta z Wrocławia. Kto najchętniej wybiela zęby w trybie ekspresowym? Wg eksperta, oczywiście, przyszłe panny młode. Ważne, by w wybielaniu zachować umiar i nie decydować się na takie terapie częściej niż raz w roku. Zagrożeniem jest bleachoreksja, czyli uzależnienie od wybielania.

25+: licówki
Licówki to marzenie kobiet, które mają zastrzeżenia do kształtu pojedynczych zębów. Jeśli masz nieestetyczną diastemę między „jedynkami” albo za krótkie górne „dwójki”, możesz swobodnie pozbyć się kompleksu za pomocą cienkich porcelanowych płatków, naklejanych na zęby. Licówki w niewielkim stopniu rozjaśniają także uśmiech, za to dobrze przykrywają nierówności szkliwa, np. w jego niedorozwoju. Warto, by porcelanowe licówki były starannie zaprojektowane i wykonane zgodnie z indywidualnymi potrzebami. Ekspresowe nakładki, wykonywane taśmowo z kompozytów będą odróżniać się od własnego uzębienia.

30+: zęby mamy
Jeśli jesteś w ciąży, nie możesz zapominać o regularnych wizytach nie tylko u ginekologa, ale i u dentysty. Wyższy poziom estrogenów, a zwłaszcza progesteronu sprawia, że twoje dziąsła mogą być opuchnięte i podatne na infekcje. Objawów ciążowego zapalenia dziąseł nie można ignorować z powodu zagrożenia dla płodu. „Istnieje bezpośredni związek niskiej masy urodzeniowej dziecka ze złym stanem zdrowia zębów matki. Oblicza się, że prawie 20% przedwczesnych porodów i przypadków niskiej masy urodzeniowej to konsekwencja stanów zapalnych przyzębia” – ostrzega dentystka. U kobiet w ciąży można też stosować znieczulenie stomatologiczne. „Specjalny jego rodzaj eliminuje najmniejsze nawet ryzyko pojawienia się skurczów macicy” – mówi ekspert i dodaje, że większym zagrożeniem dla dziecka może być strach i dolegliwości bólowe u matki, które wpływają negatywnie na samopoczucie dziecka. Ze względu na zmiany hormonalne wywołujące podatność dziąseł na infekcje, w ciąży nie zakłada się aparatów ortodontycznych.

35+: pierwszy remont
Jeśli kilka lat temu założyłaś licówki lub korony porcelanowe, najwyższy czas, żeby skontrolować ich stan. Gdy utraciły szczelność są zagrożeniem dla zdrowia zębów, które przykrywają. Pod uzupełnieniami protetycznymi może rozwijać się stan zapalny, obejmujący nie tylko zęby, lecz także przyzębie. „Brak nawyku regularnego kontrolowania protetyki (a także implantów) to poważne zagrożenie dla zdrowia całego organizmu” – podkreśla dr Iwona Gnach-Olejniczak. W przypadku implantów korona porcelanowa jest połączona łącznikiem z implantem już pod linią dziąseł, przez co linia dziąseł nie jest żadną granicą dla płytki nazębnej. Osad bakteryjny wnika w głąb i – jeśli nie jest na bieżąco usuwany – zamienia się w kamień poddziąsłowy. A bakterie ze stanu zapalnego przez krwioobieg mogą dostać się do innych organów i wywołać choroby serca, nerek czy mózgu. Dlatego co pół roku zgłaszaj się do dentysty na usuwanie kamienia z implantów i uzupełnień protetycznych.

40+: zgrzytanie i aparat
Po 40. urodzinach możesz zauważyć, że twoje zęby są starte i krótsze niż kiedyś albo mają nierówne brzegi. Prawdopodobnie jesteś bruksistą, czyli nawykowo zgrzytasz i zaciskasz zęby. Odruch ten potęgowany jest przez stres, nietolerancje i alergie pokarmowe oraz inne czynniki, wśród których są nawet pasożyty układu pokarmowego. Zawsze przy bruksizmie występuje jakaś anomalia w zgryzie. „Najczęściej jest to wada zgryzu, nabyta z powodu złych plomb (za niskich) lub braków zębów trzonowych, co obniża wysokość zwarcia. „Pacjenci szukają wtedy nowej pozycji zgryzu, zgrzytają na boki, wysuwają żuchwę” – wylicza dr Gnach-Olejniczak. „Pacjenci po 40 r.ż. cierpiący na chorobę okluzyjną, spowodowaną obniżeniem wysokości zwarcia to druga po nastolatkach grupa osób, które zakładają aparaty ortodontyczne” – dodaje ortodontka. Lekarz dentysta odtwarza prawidłowe wysokości zębów bocznych i przednich za pomocą bondingu, a następnie odbudowuje utracony zgryz. „Pacjenci cieszą się też z efektu anti-aging, ponieważ dzięki podniesieniu wysokości zwarcia wygładzają się bruzdy nosowo-wargowe, tzw. zmarszczki marionetki, poprawia się owal i uwydatnia czerwień wargowa” – dodaje dr Gnach-Olejniczak, która opatentowała w Polsce metodę Dental Face Liftingu®.

45+: pierwszy implant
Statystycznie właśnie ok. 45. urodzin pacjenci decydują się na wszczepienie pierwszego implantu. Standardowo zabieg trwa ok. 30 min i nie wymaga hospitalizacji. Po integracji wszczepu z kością implant jest obciążany koroną porcelanową. Dzięki implantologii braki w uzębieniu nie wymagają szlifowania sąsiednich zębów pod filary mostów protetycznych. Rozwój tej dyscypliny sprawił, że implanty są wszczepiane nawet wtedy, gdy ząb był usunięty wiele lat temu i doszło do zaniku kości. „Na porządku dziennym są sterowane regeneracje kostne, które umożliwiają implantację nawet u dojrzałych pacjentów z zanikami kostnymi” – mówi dr Gnach-Olejniczak. Odpowiednią ilość kości potwierdzają badania tomografem wykonywane bezpośrednio w gabinecie.

50+: zdrowe dziąsła
Recesje dziąseł to częsty skutek stanów zapalnych wywoływanych przez bakterie dewastujące przyzębie. Recesje dziąsłowe to również objaw starzenia się dziąseł (tracą one swoją elastyczność). Recesje dziąsłowe oraz ubytek przyczepu łącznotkankowego mogą być objawami osteoporozy. Gdy dziąsła uciekają, odsłaniają szyjki zębowe. Niechroniona niczym zębina jest narażona na ból pod wpływem kontaktu z ciepłym, zimnym, kwaśnym, słodkim. Co robić? Używaj szczoteczkę z miękkimi włóknami, stosuj technikę wymiatającą, która polega na prowadzeniu szczoteczki od dziąseł w stronę korony zęba. Stosuj pasty do zębów wrażliwych i usuwaj 2 razy w roku kamień nazębny, także poddziąsłowy. Nowoczesnym sposobem szybkiej odbudowy przyczepów dziąsłowych jest wektorowanie. Za pomocą ultradźwięków oczyszcza się i poleruje korzenie oraz szyjki zębów, natryskując je hydroksyapatytem. Zabieg taki znosi nadwrażliwość i przyspiesza regenerację przyczepów dziąsłowych. Jeśli doszło do zerwania brodawki zęba i trwałej recesji, lekarz wykona plastykę dziąsła przeszczepem tkanek miękkich.

55+: ślina pod kontrolą
Wiele osób w pewnym wieku zaczyna narzekać na nieprzyjemny zapach z ust po przebudzeniu. Jego powodem może być zmniejszone wydzielanie śliny, naturalnego wroga bakterii wywołujących halitozę. Zwiększ ilość przyjmowanych płynów i idź do dentysty, by ocenił stan błony śluzowej jamy ustnej i gardła. Objawowo stosuje się płukanki oraz gumę do żucia z ksylitolem lub sorbitolem, które zwiększają produkcję śliny, spowalniają rozwój drobnoustrojów i normują pH jamy ustnej. Zaburzenia w wydzielaniu śliny mogą być skutkiem przyjmowania niektórych leków (onkologiczne, moczopędne, przeciwhistaminowe, przeciwdepresyjne, opioidy). Często są związane z niewyrównaną cukrzycą, chorobami tarczycy, nerek, RZS, a także schorzeniami w obrębie ślinianek (kamica i stany zapalne ślinianek).

60+: protezy XXI w.
Implantologia zmieniła komfort i estetykę protez. Zamiast ruchomych protez osiadających pacjenci wybierają teraz protezy stabilizowane za pomocą implantów. Nowoczesne protezy opierają się na 2-4 implantach. „Dzięki wyeliminowaniu protezy osiadającej hamujemy zanik kości wyrostka zębodołowego i utrzymujemy gęstość kości szczęk” – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak. Dodatkowo zmienia się komfort życia. Pacjenci nie mają problemów z utrzymaniem protez na miejscu w trakcie mówienia, jedzenia itd. Odzyskują pewność siebie i swobodę. Protezy, wsparte i mocowane na implantach (za pomocą zatrzasków) lub przykręcane do implantów, na stałe montuje się je po zakończeniu integracji implantów. Utrzymanie ich higieny jest łatwe, wystarczy dokładne szczotkowanie, regularne stosowanie irygatora i okresowa kontrola u dentysty.
Na podst.: informacja prasowa
 

To post a reply please login or register
advertisement
advertisement