COVID-19 w 2020 roku: refleksja nad 2020 rokiem

Search Dental Tribune

COVID-19 w 2020 roku: refleksja nad najtrudniejszym rokiem w stomatologii

Rok 2020 dobiegł końca, ale oczywiste jest, że wpływ pandemii na stomatologię będzie długotrwały. (Zdjęcie: Kim Kuperkova / Shutterstock)
Jeremy Booth, Dental Tribune International

Jeremy Booth, Dental Tribune International

sob. 2 stycznia 2020

ratować

Zespół naukowców ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) udaje się w styczniu do chińskiego megalopolis Wuhan, aby dalej badać pochodzenie wirusa SARS-CoV-2. Ponad 12 miesięcy po pierwszym zgłoszeniu do WHO wciąż jest wiele niewiadomych. Wirus sprawił, że rok 2020 to najtrudniejszy rok w historii dla stomatologii. Rok, który przyniósł wiele chaosu, trudności zawodowych i finansowych. Ale branża stomatologiczna potwierdza solidarnie, że z determinacją bedzie nadal służyć pacjentom i bronić opieki dentystycznej jako usługi podstawowej.

Pierwsze wzmianki o wirusie pojawiły się na naszej stronie na początku lutego. Kolejne tygodnie uwypukliły pojawiające się wątpliwości dotyczące organizacji wydarzeń stomatologicznych na kontynencie azjatyckim. Międzynarodowa Wystawa i Spotkanie Stomatologiczne (IDEM) miało się odbyć w kwietniu w Singapurze, a organizatorzy ostatecznie zrezygnowali z organizacji tej imprezy.

Pierwsze tygodnie marca przyniosły kolejne informacje o przesunięciu lub odwołaniu kolejnych wydarzeń: EXPODENTAL w Madrycie (Hiszpania) i Rimini (Włochy), KRAKDENT w Krakowie, Kongres European Aligner Society na Malcie - żeby wymienić tylko kilka. W tym czasie epidemia rozprzestrzeniła się już na wszystkie kontynenty z wyjątkiem Antarktydy i stało się jasne, że wpływ wirusa na zespoły dentystyczne i przemysł dentystyczny nie będzie chwilowy.

Unia Europejska podjęła działania mające na celu zabezpieczenie łańcuchów dostaw środków ochrony indywidualnej (ŚOI) w połowie marca, kiedy światowy niedobór masek chirurgicznych zaczął dotykać dentystów w Japonii, Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie i w niektórych częściach Stanów Zjednoczonych. Wiceprezes Australijskiego Towarzystwa Stomatologicznego Eithne Irving oświadczyła, że stowarzyszenie robi wszystko, co w jego mocy, aby dentyści mogli przyjmować pacjentów. Zwróciła jednak uwagę, że „bez gwarantowanej dostawy masek […] gabinety dentystyczne będą zmuszone do zamknięcia przyjmowania pacjentów”. Do początku kwietnia dwie trzecie wszystkich gabinetów dentystycznych w USA zostało zamkniętych.

„Czułem, że mam obowiązek wobec mojego personelu, zespołu medycznego i moich pacjentów, aby uniknąć rozprzestrzeniania się koronawirusa” - Dr Miguel Stanley, Lizbona

Dr Miguel Stanley z Lizbony w Portugalii powiedział w wywiadzie dla DTI, że zamknął swoją klinikę dobrowolnie, zanim to stało się obowiązkowe. W ciągu dwóch poprzedzających tygodni przyjął tylko cztery nagłe przypadki. Dr Mauro Labanca, który mieszka i praktykuje w Mediolanie we Włoszech, powiedział w wywiadzie, że jego klinika była zamknięta od połowy marca i że mniejsze gabinety prawdopodobnie nie przetrwają lockdown’u. Dr Irineu Gregnanin Pedron z São Paulo w Brazylii, wyjaśnił, że także podjął decyzje o zamknięciu kliniki. „Niektórzy pacjenci zgłosili się do nas w nagłych przypadkach […] doradzamy pacjentom telefonicznie i radzimy im udać się na izbę przyjęć w szpitalu, gdy nie ma innych możliwości rozwiązania ich problemu.” - powiedział Pedron.

W maju firmy dentystyczne zaczęły odczuwać skutki pandemii. Dyrektor generalny Henry Schein, Stanley M. Bergman powiedział, że „sytuacja związana z COVID-19 i związany z nim kryzys gospodarczy, są jednym z najtrudniejszych momentów we współczesnej historii stomatologii i każdego z nas”.

Kliniki stomatologiczne w końcu zostały ponownie stopniowo otwarte. Rządy i organy ds. Zdrowia zaczęły rozumieć negatywne skutki spowodowane brakiem dostępu pacjentów do opieki dentystycznej. Mimo, że stomatologia została określona jako zawód wysokiego ryzyka, to rygorystyczne środki zapobiegania zakażeniom stosowane w klinikach dentystycznych, zapobiegły przenoszeniu zakażeń poprzez gabinety.

Rok 2020 dobiegł końca i jasne jest, że wpływ pandemii na stomatologię będzie długotrwały. Brak zajęć klinicznych na uczelniach medycznych odbije się negatywnie na umiejętnościach absolwentów. Niepewność związana z COVID-19 będzie nam towarzyszyła jeszcze przez długi czas. Dzięki opracowaniu szczepionek przeciw SARS-CoV-2 miejmy nadzieję, że rok 2021 przyniesie również dobre wieści branży stomatologicznej.

To post a reply please login or register
advertisement
advertisement