DT News - Poland - Czy diastema dodaje atrakcyjności?

Dental Tribune Poland

czw. 11 sierpnia 2016

ratować

Diastema to anatomiczna przestrzeń między zębami, najczęściej nazwę tę stosuje się w stosunku do przerwy między górnymi (lub dolnymi) siekaczami przyśrodkowymi. Uważa się, że dodaje sex-appealu, pomaga odnieść sukces, a nawet że przynosi szczęście – diastema we Francji nazywana jest zębami szczęścia (dents du bonheur). Dla lekarzy dentystów przestaje być cechą uzębienia, a zaczyna być wadą, gdy jej szerokość przekracza 2 mm.

Diastema najczęściej powstaje na skutek przerostu wędzidełka górnej wargi. Zdarza się jednak, że sąsiednie siekacze są zbyt małe lub w ogóle nie występują (brak „dwójek”), wtedy również dochodzi do powstania przerwy między „jedynkami”. To także przejściowa cecha uzębienia dzieci na etapie wymiany mleczaków na zęby stałe. „Nie zawsze diastema jest tylko cechą estetyczną, gdy przekracza 2 mm szerokości wkraczamy w obszar negatywnego wpływu na zdrowie zębów, które mogą powoli tracić stabilność” – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak, lekarz dentysta z Wrocławia.

Diastemy nie trzeba zamykać, często tylko się ją zmniejsza, jednak jeśli przestrzeń międzyzębowa jest wynikiem przerośnięcia wędzidełka górnej wargi, potrzebny jest zabieg chirurgiczny. „Przecinam pasmo tkanki przyczepione z jednej strony do dziąsła, a z drugiej do tylnej części górnej wargi i przechodzę do leczenia ortodontycznego, które niweluje wadę zgryzu” – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak.

Przy brakach „dwójek” lekarz dentysta planuje wszczepienie implantów w czasie noszenia aparatu. „Jeśli jedynki przedzielone diastemą są zbyt wąskie, estetykę uśmiechu poprawią licówki porcelanowe, które mogą być wykonane bez leczenia ortodontycznego, jeśli nie występuje wada zgryzu” – tłumaczy wrocławska dentystka. Licówki pozwalają osiągnąć spektakularne efekty, mimo niewielkiej ingerencji w twarde tkanki zęba. Cienkie płatki porcelany (grubości 0,5-0,75 mm) nakleja się na przednie powierzchnie zębów. Licówki są odporne na silne przebarwienia, idealnie naśladują szkliwo zębów, przez co są najbardziej estetycznym rozwiązaniem, a ich trwałość określa się na 13-15 lat. Ich wykonanie wymaga 2-3 wizyt u dentysty.

Natychmiastowy efekt osiągany na fotelu dentystycznym podczas jednej wizyty daje bonding, czyli zamaskowanie diastemy za pomocą kompozytu. „Podczas bondingu powierzchnia korony zęba nie jest szlifowana, a tylko wytrawiana kwasem demineralizującym. Licówki kompozytowe można zdjąć, ponieważ w żaden sposób nie ingerują one w tkanki twarde zęba” – tłumaczy ekspert. To rozwiązanie stosowane jest często przez aktorów, jako jeden z elementów dostosowania się do roli.

Na podst.: mat. prasowe UNIDENT UNION Dental Spa Medycyna Estetyczna.

To post a reply please login or register

Powiązane artykuły

Test atrakcyjności uśmiechu

Z ankiety Amerykańskiej Akademii Stomatologii Estetycznej (American Academy of Cosmetic Dentistry) wynika, że najważniejszym elementem dobrego wizerunku ...