DT News - Poland - „Do sukcesu nie ma windy. Trzeba iść po schodach”

Search Dental Tribune

„Do sukcesu nie ma windy. Trzeba iść po schodach”

wto. 4 listopada 2014

ratować

Wszystko zaczęło się 20 lat temu. Mieszanka empatii i spokoju Jacka Piłko z wizjonerstwem i strategią Macieja Nurzyńskiego dała początek niebywałemu przedsięwzięciu, które trwa i rozwija się już 20 lat. Firma Kol-Dental początkowo zatrudniała 2 osoby – dzisiaj ponad 160!

Chyba nie ma obecnie osoby związanej z branżą, która nie znałaby firmy Kol-Dental. Jak twierdzi Maciej Nurzyński, sukces firmy to przede wszystkim zatrudnione w niej osoby. Budowanie biznesu opartego na relacjach jest jego zdaniem kluczem do długotrwałego sukcesu. Jak się okazuje są to słowa, które znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Rok 2014 to szczególne uwieńczenie 20-letniej drogi – jesienią 2013 r. firma podpisała umowę z jednym z największych na świecie dystrybutorów sprzętu i materiałów stomatologicznych firmą Plandent, zyskując profesjonalnego i liczącego się na światowym rynku akcjonariusza. Plandent umocnił silną pozycję Kol-Dental jako lidera rynku, zwiększając dodatkowo asortyment i komfort obsługi klientów.

Warto zaznaczyć, że firma Kol-Dental od lat jest pionierem we wdrażaniu wysokich standardów obsługi klienta. Jako pierwsza wprowadziła bezpłatną dostawę towarów do gabinetów, zatrudniła przedstawicieli handlowych i konsultantów medycznych, wprowadziła własne katalogi, aby ułatwić komunikację z klientem. Dostawa w ciągu 24 godz. od zamówienia jest dzisiaj standardem, ale obecnie wiele zamówionych towarów dostarczanych jest nawet tego samego dnia. Potwierdzeniem jakości obsługi jest otrzymany w 2009 r. certyfikat Systemu Zarządzania Jakością ISO 9001:2008 w zakresie „Sprzedaż materiałów i sprzętu stomatologicznego oraz wyrobów medycznych”. Firma Kol-Dental otrzymała go jako pierwsza w Polsce.

„Wszystkie przedsiębiorstwa kochają swoich klientów, ale będzie to miłość nieodwzajemniona, jeśli nie będą z nimi rozmawiać i ich słuchać” – Frederick Newell.

Na przestrzeni 2 dekad firma zmieniała swój profil z firmy dystrybuującej materiały, stając się niekwestionowanym liderem w tej dziedzinie. Od kilku lat aktywizuje działania w segmencie dystrybucji sprzętu. Jako członek Plandent Division intensyfikuje działania sprzedażowe urządzeń firmy Planmeca, będącej jednym z największych i najbardziej cenionych producentów sprzętu stomatologicznego na świecie. Dzięki temu Kol-Dental wchodzi wielkimi krokami w cyfryzację – dziedzinę, która wyznaczać będzie kierunek rozwoju stomatologii przez najbliższe lata i zapewni najsilniejszym graczom pozycję lidera.

„Firma musi być czymś więcej niż tylko tworem zorientowanym na klienta (...). Konsumentom stale brakuje zdolności przewidywania. Firmy, które tworzą przyszłość, robią coś więcej poza zaspokajaniem potrzeb klientów, one ich stale zaskakują” – Gary Hamel.

Pozazawodowa pasja właścicieli znalazła swój wyjątkowy wyraz w organizowanym od kilku lat turnieju Kol-Dental Golf Cup, potwierdzającym, że praca i pasja mogą i powinny iść w parze. Organizowana pod koniec sierpnia impreza wpisała się już na stałe w harmonogram wydarzeń branżowych i jest miejscem integracji klientów, dając dowód, że praca jest tylko powodem do realizacji pasji.

Zatem nie będzie tajemnicą, że motto firmy to słowa Franka Gaebelein'a (zawodowego trenera i konsultanta gry w golfa): „W golfie najważniejsze nie jest to, by tę piłkę posłać daleko, ważniejsze jest to, by to zrobić prosto. No i tak samo – nie jest ważne, żeby się to udało raz czy dwa, tylko żeby się nauczyć to regularnie powtarzać”. Firmie Kol-Dental udało się pójść o krok dalej – nie tylko regularnie powtarza doskonałe wyniki, ale dynamicznie powiększa swój sukces – czego w imieniu Redakcji Dental Tribune International życzymy z całego serca!

Opracowanie: Grzegorz Rosiak
 

embedImagecenter("Imagecenter_1_1454",1454, "large");
To post a reply please login or register
advertisement
advertisement