DT News - Poland - Paradontozę trzeba leczyć!

Search Dental Tribune

Paradontozę trzeba leczyć!

Fot.: Christoph Hähnel - Fotolia.com
Dental Tribune Poland

Dental Tribune Poland

śro. 12 czerwca 2013

ratować

Szacuje się, że na paradontozę cierpi 7 na 10 Polaków. Obok próchnicy to najczęstsze schorzenie jamy ustnej, jednak znacznie bardziej niebezpieczne. Czy paradontozę da się wyleczyć i jak to zrobić? Okazuje się, że większość Polaków nie wie nic na ten temat!

Zaawansowaną postać paradontozy, która wymaga specjalistycznego leczenia (m.in. odbudowy ubytków w kościach) ma co 10. Polak. Dla porównania dwukrotnie rzadziej Polacy chorują na cukrzycę. Paradontoza jest znacznie częstszym problemem zdrowotnym niż nadciśnienie czy otyłość.

Do niedawna przyczyn paradontozy szukano w osłabionych dziąsłach. W celu ich wzmocnienia zalecano pobudzanie krążenia za pomocą masażu wykonywanego szczoteczką do zębów. Efekt zwykle był odwrotny: włosie raniło dziąsła, więc nasilało obrzęk i proces zapalny. Dziś paradontozę wiąże się z nieprawidłowym myciem zębów, które pozostawia na nich osad zamieniający się w kamień nazębny. Jest on bezpośrednią przyczyną parodontozy w blisko 90% przypadków. Wystarczyprzez 4 dni nie umyć zębów, by w dziąsłach rozwinął się stan zapalny(są opuchnięte, podrażnione, przekrwione) – to pierwszy krok ku paradontozie.

Badania Fundacji dr Laskus (2013) objęły 1000 osób z całej Polski. W części poświęconej paradontozie zbadano świadomość Polaków w zakresie leczenia tej choroby.

Polacy radzą sobie z objawami paradontozy głównie za pomocą stosowania leczniczych past do zębów, płukanek i żeli do smarowania dziąseł. Tego typu środki działają aseptycznie, łagodzą i usuwają niektóre objawy zapalne. Niestety, to wyłącznie leczenie objawowe, które nie usuwa przyczyny choroby i nie zatrzymuje trwale postępu paradontozy.

„Najczęstsze konsekwencje nieleczonej choroby przyzębia to oczywiście osłabienie i utrata struktur otaczających zęby, co doprowadza z czasem do ich rozchwiania, przemieszczenia i ostatecznie utraty. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, ale paradontoza może także prowadzić do powikłań ogólnoustrojowych” – mówi dr n. med. Agnieszka Laskus, jeden z fundatorów Fundacji Dr Laskus. „Bakterie z kieszonek dziąsłowych mogą przedostawać się naczyniami krwionośnymi na obwód i przyczyniać się negatywnie do tworzenia mikrozakrzepów, zmian miażdżycowych, chorób serca i układu sercowo-naczyniowego, zawałów, zaburzeń gospodarki węglowodanowej organizmu, zapaleń płuc, a u kobiet w ciąży do przedwczesnych porodów i niskiej wagi urodzeniowej noworodków” – dodaje dr Laskus.

Najskuteczniejszym sposobem zapobiegania paradontozie (poza zdrowym trybem życia i dietą) jest dbanie o higienę i zdrowie ogólne jamy ustnej. Zabiegi higienizacyjne przeprowadzane profesjonalnie w gabinetach stomatologicznych oraz domowa pielęgnacja jamy ustnej (technika mycia zębów, nitkowanie, stosowanie antyseptycznych preparatów wspomagających) w połączeniu z regularnymi wizytami kontrolnymi u lekarza są najlepszą prewencją dla tego schorzenia. Jeżeli jednak wystąpiły już objawy parodontozy, trzeba koniecznie rozpocząć leczenie! Najpierw przeciwzapalne, usuwające przyczyny choroby, a potem naprawczo-regeneracyjne dla uszkodzonych struktur przyzębia, usuwające skutki schorzenia. Ważne, by mieć świadomość, że leczenie choroby przyzębia przeprowadza się nie tylko dla efektów estetycznych uśmiechu i dla zachowania funkcjonalności zębów i dziąseł, ale także zdrowia całego organizmu.

To post a reply please login or register
advertisement
advertisement