DT News - Poland - 12 kwestii, które mogą zrujnować uśmiech

Search Dental Tribune

12 kwestii, które mogą zrujnować uśmiech

UNIDENT UNION Dental Spa

UNIDENT UNION Dental Spa

pon. 4 kwietnia 2016

ratować

Codzienne mycie zębów i regularne wizyty u dentysty to podstawowe warunki w prawidłowym dbaniu o uzębienie. Istnieją jednak nawyki, które mogą zrujnować uśmiech. Ta lista – opracowana razem z lekarzem dentystą – dr Iwoną Gnach-Olejniczak pozwoli szybko sprawdzić, czy wszystko robisz, jak należy.

Mycie zębów zaraz po szklance kwaśnego soku:
Zaczynasz dzień od szklanki wody z cytryną? To zdrowe, ale robisz błąd, jeśli zaraz po porannej porcji witaminy C szczotkujesz zęby. „Kwaśne soki działają odkwaszająco na układ pokarmowy, jednak w jamie ustnej, zanim się nie zneutralizują, osłabiają szkliwo zębów, które pod wpływem porannego szczotkowania może ulegać erozji” – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak, ekspert kliniki UNIDENT UNION Dental Spa z Wrocławia. Dlatego należy odczekać pół godz. z myciem zębów lub przyspieszyć normalizację pH, płucząc usta wodą.

Mycie zębów na „łapu-capu”
Codzienne mycie zębów wydaje się tak monotonne, że zamiast koncentrować się przez 2 min tylko na dokładnym oczyszczaniu zębów, przeglądasz internet, bierzesz prysznic, czytasz gazetę. Rano pędzisz do pracy, a wieczorem padasz z nóg. „Szkoda zębów na mycie ich byle jak i przy okazji, bo potem trzeba będzie spędzać godziny u dentysty na leczeniu próchnicy” – podkreśla ekspert. Dokładnie nitkuj i szczotkuj, a na koniec wykonaj zawsze test gładkości. Jeśli czujesz pod językiem jakieś chropowatości na zębach, to znaczy, że nie udało się usunąć całej płytki bakteryjnej.

Szczoteczka jak gerber
Jeśli główka szczotki do zębów przypomina kwiat, ma szeroko rozłożone włosie z powodu nadmiernego tarcia zębów, to znaczy, że trzeba ją jak najszybciej wyrzucić. Kupić nową i nauczyć się mycia zębów na nowo! „Wielu pacjentów myje zęby zbyt agresywnie zakładając, że jeśli mocno przycisną szczoteczkę do zębów, to będą one bardziej czyste. Nic bardziej mylnego. Nacisk jest niewskazany. Myjemy zęby delikatnie, ale dokładnie, najlepiej ruchem wymiatającym, czyli prowadzimy główkę szczoteczki od nasady koron do ich brzegów” – tłumaczy dr Gnach-Olejniczak. Nawet dobrze wyglądającą szczoteczkę, od której nie odstaje ani jeden włosek, należy wymieniać co 3 miesiące.

Internetowe „patenty” na wybielanie
Cytryna, soda oczyszczona, sól i węgiel wiodą prym w internecie wśród pseudosposobów na wybielenie zębów bez użycia pasty czy wizyty u dentysty. Dentyści nie pozostawiają złudzeń: każdy z tych związków działa destrukcyjnie na szkliwo zębów. Niektóre z nich są jednocześnie niebezpieczne dla dziąseł i śluzówki. Agresywna cytryna osłabia szkliwo i generalnie lepiej soki owocowe pić przez słomkę. Sól wcierana w szkliwo także może je uszkodzić. Dodatkowo ma silne działanie zakwaszające środowisko jamy ustnej. Soda oczyszczona czy węgiel są bardziej ścierne niż najsilniejsze pasty abrazyjne dla palaczy. Szczotkując nimi zęby, ryzykujesz poważne uszkodzenia szkliwa i nadwrażliwość. Podobnie ma się sprawa z węglem.

Strach przed zdjęciami rtg
Dobre leczenie stomatologiczne zaczyna się od panoramicznego zdjęcia rtg – niestety, wielu pacjentów boi się promieni X. Tymczasem, dzięki nim można wcześnie zdiagnozować, a potem sprawnie wyleczyć dziesiątki chorób zębów, kości, zatok, stawów skroniowo-żuchwowych. „Nowoczesne, cyfrowe aparaty rtg dają lekarzom bardzo wysoką jakość zdjęć, a jednocześnie ograniczają do minimum promieniowanie. Bez zaplecza radiologicznego nie ma dobrej opieki stomatologicznej” – podkreśla dentystka i zaleca wykonanie zdjęcie panoramiczne standardowo co 2 lata.

Zaniedbywanie retencji po ortodoncji
W dniu zdjęcia aparatu ortodontycznego uśmiech jest idealny, ale nie można zapominać o zakładaniu na noc aparatów retencyjnych. „Nawrót wady może nastąpić nawet wiele lat po zakończeniu leczenia aktywnego, dlatego osoby dorosłe noszą retencję przez całe życie” – tłumaczy dr Gnach-Olejniczak, która specjalizuje się w ortodoncji dorosłych. I choć dentysta stosuje tzw. retainery stałe (umieszczane od wewnętrznej strony zębów), by utrzymać harmonijne ułożenie zębów przednich, to jednak efekty rozbudowy łuków utrzymują już tylko ruchome aparaty retencyjne, zakładane na noc.

Zgrzytanie
Ignorowanie tego nawyku może doprowadzić do nadwrażliwości, starcia zębów, chorób dziąseł. Z powodu bruksizmu (nawykowego zgrzytania i zaciskania zębów) pacjenci cierpią także na częste bóle głowy, karku, pleców, kręgosłupa, szumy uszne, migreny, bóle oczu itp. Zgrzytanie to objaw złej pracy stawów skroniowo-żuchwowych, które wpływają na pracę m.in. mięśni i układu nerwowego w rejonie głowy, karku, pleców. „Najczęściej stawy chorują z powodu kompresji, wynikającej z pogłębienia zgryzu” – mówi dr Gnach-Olejniczak i dodaje, że w takim przypadku wykonuje albo szynę nagryzową, żeby wysunąć żuchwę do przodu i uwolnić staw z kompresji, albo od razu wprowadza leczenie ortodontyczne.

Unikanie nitkowania
Czyszczenie przestrzeni międzyzębowych nicią dentystyczną to absolutna konieczność. W trudnodostępnych dla szczoteczki przestrzeniach międzyzębowych gromadzą się resztki jedzenia i płytka nazębna. To idealna pożywką dla bakterii odpowiedzialnych za rozwój próchnicy. Choroba w przestrzeniach międzyzębowych oraz pod linią dziąseł jest dłużej anonimowa i może mieć nawet postać próchnicy korzeniowej, a wtedy karą za unikanie nitkowania będzie leczenie kanałowe zęba. Unikanie nitkowania to także zagrożenie chorobami przyzębia, które są częstym ogniskiem chorób innych narządów, w tym nerek, serca i mózgu.
Regularne wizyty stomatologiczne
Aby czuć się spokojnie i nie spędzać u dentysty długich godzin na zaawansowanym leczeniu, wystarczy 2 razy w roku umawiać się na standardową wizytę kontrolną z usuwaniem kamienia nazębnego i polerowaniem szkliwa. „Próchnica oprócz sprzyjających warunków potrzebuje czasu do rozwoju. W ciągu pół roku nie wywoła spustoszenia w uzębieniu, więc kontrola co 6 miesięcy jest wystarczająca w większości przypadków” – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak. Kontrola płytki nazębnej i usuwanie kamienia w takich odstępach czasu to także profilaktyka chorób dziąseł i przyzębia.

Nadmierne wybielanie
Rozjaśnianie zębów pod nadzorem dentysty jest całkowicie bezpieczne. Problem zaczyna się, gdy zajmujesz się tym na własną rękę i łączysz wiele metod. Pamiętaj, że olśniewające uśmiechy hollywoodzkich gwiazd na okładkach gazet to efekt obróbki graficznej albo licówek, czyli porcelanowych nakładek na zęby. Bleachoreksja, czyli uzależnienie od wybielania jest naprawdę groźna. „Obsesja na punkcie super-białego uśmiechu może doprowadzić do krwawienia dziąseł, nadwrażliwości szyjek zębowych oraz osłabienia i trwałego przebarwienia szkliwa” – wylicza dentystka. Uzależnienie od wybielania może skończyć się nawet usunięciem zęba z powodu przerzedzenia struktury szkliwa.

Za mało wody
Jeśli twój oddech nie należy do najprzyjemniejszych, a do tego często odczuwasz suchość w jamie ustnej albo na zębach szybko odkłada się kamień nazębny, zainteresuj się stanem swojej śliny. Być może jest jej za mało, ponieważ pijesz za mało wody. „Ślina jest niezwykle ważna dla zdrowia zębów, wypłukuje resztki jedzenia, a ponieważ jest lekko zasadowa, normalizuje pH i zapobiega erozji szkliwa” – wymienia ekspert. Jeśli wypijasz ok. 2 l wody dziennie, a śliny wciąż jest za mało, zgłoś się na badanie ślinianek.

Za dużo „śmieciowego” jedzenia
O tym, że cukier szkodzi zębom, wie chyba każdy. Podobnie na zęby działa sól. Wszystkie pokarmy zawierające dużo „złych” węglowodanów powinny razem ze słodyczami znaleźć się na czarnej liście dbających o zęby. Białe pieczywo, pszenne makarony, ciasta, słodzone napoje, produkty przetworzone powodują zakwaszanie organizmu, a więc i jamy ustnej. I są doskonałą pożywką dla bakterii w jamie ustnej. Jeśli nie potrafisz całkowicie odstawić złych węglowodanów, nie jedz ich przed snem i nie podjadaj między posiłkami. Zadbaj, by w codziennym menu znalazły się potrawy bogate w witaminy, wapń, fosfor i fluor.

na podst.: mat. prasowe

 

To post a reply please login or register
advertisement
advertisement