„Stomatologia to więcej niż wiercenie, zakładanie wypełnień i fakturowanie”

Pani doktor, otworzyła Pani swoją praktykę w 2018 roku. Czy od tego czasu zmieniło się Pani podejście do opieki nad pacjentem?
Kiedy rozpoczynałam swoją praktykę w 2018 roku, byłam głęboko zaangażowana w zapewnianie wysokiej jakości opieki skoncentrowanej na pacjencie. Z biegiem lat to zaangażowanie tylko się pogłębiło, w miarę udoskonalania naszych systemów i praktyk w celu podniesienia poziomu zadowolenia pacjentów. Wprowadziliśmy najnowocześniejsze technologie, udoskonaliliśmy szkolenie naszego zespołu w zakresie obsługi klienta i przyjęliśmy filozofię zainspirowaną siecią hoteli Ritz-Carlton, aby sprawić, że nasi pacjenci poczują się wyjątkowo i otoczeni opieką. Nasze podejście ewoluowało od skoncentrowania się jedynie na zapewnianiu doskonałych wyników klinicznych do tworzenia stomatologii na najwyższym poziomie, która daje poczucie luksusu, jest zarazem dostępna i wyjątkowa.

Jak na przestrzeni czasu zmieniła się Pani praktyka pod względem sprzętu, personelu i filozofii praktyki i co napędza te zmiany?
Nasz rozwój napędzany jest nieustannym dążeniem do doskonałości. Aby zapewnić precyzję leczenia i komfort pacjenta, nieustannie inwestujemy w najnowocześniejsze technologie, takie jak narzędzia wykorzystujące sztuczną inteligencję (AI) do diagnostyki i planowania implantów, a także najnowocześniejsze materiały. Nasz zespół znacznie się powiększył i obecnie mamy ponad 30 pracowników w czterech lokalizacjach. Nasza filozofia dojrzała i podkreśla nie tylko doskonałość kliniczną, ale także to, że kładziemy silny nacisk na dostępność usług, łącząc przystępność cenową z luksusem. Rozwój firmy napędzany jest moim przekonaniem, że stomatologia może i powinna być lepsza, wyznaczając wyższy standard opieki.

Jak, będąc jednocześnie podmiotem świadczącym opiekę zdrowotną i właścicielem firmy, udaje się Pani pogodzić kliniczne i biznesowe aspekty stomatologii?
Zrównoważenie tych aspektów wymaga jasnej wizji i solidnych systemów wartości. Jako podmiot świadczący opiekę zdrowotną moim priorytetem jest opieka nad pacjentem – oferowanie najlepszych opcji leczenia przy użyciu najbardziej zaawansowanych metod. Jako właścicielka firmy skupiam się na stworzeniu zrównoważonego modelu, który pozwala nam zapewnić wysoki poziom leczenia w przystępnej cenie. Dużo inwestuję w szkolenia mojego zespołu, technologię i utrzymywanie pozytywnej kultury pracy. Stawiając opiekę skoncentrowaną na pacjencie w centrum naszej strategii biznesowej, jestem w stanie skutecznie zrównoważyć oba aspekty.

Oprócz tego, że jestem klinicystą, jestem przedsiębiorcą, więc w dużym stopniu kieruje się liczbami. Prowadzenie wielu gabinetów wymaga nie tylko wiedzy klinicznej, ale także solidnej znajomości podstaw biznesu, którą wielu lekarzy dentystów zaniedbuje lub nie docenia jej znaczenia. Koncentruję się na kluczowych wskaźnikach wydajności; praktyka wyceny; zysk przed odsetkami, podatkami, amortyzacją; oraz inne kluczowe wskaźniki zapewniające dobrą kondycję finansową i zrównoważony rozwój moich gabinetów. Zrozumienie tych zasad biznesowych jest kluczowe, ponieważ stomatologia to coś więcej niż tylko wiercenie, zakładanie wypełnień i fakturowanie; wymaga zarządzania spójną praktyką, w której każda decyzja może wpływać zarówno na wyniki finansowe, jak i na doświadczenie pacjenta.

To, co wyróżnia moją firmę, to umiejętność łączenia doskonałości klinicznej ze strategicznym planowaniem biznesowym. Opieram się na spostrzeżeniach opartych na danych, aby podejmować decyzje, które przynoszą korzyści moim praktykom i są zgodne z moją wizją zapewniania poczucia luksusu w stomatologii po przystępnej cenie. To połączenie mistrzostwa klinicznego i zmysłu biznesowego odegrało kluczową rolę w naszym rozwoju i stworzeniu marki, której pacjenci ufają.

Jakie są kluczowe czynniki, które pomogły Pani zbudować i utrzymać dobrą reputację?
Nasza reputacja opiera się na zaufaniu, wysokiej jakości usług i dobrych doświadczeniach pacjentów. Pacjenci ufają nam, ponieważ konsekwentnie dostarczamy doskonałe wyniki przy użyciu najlepszych materiałów i technologii. Kolejnym kluczowym czynnikiem jest nasze zaangażowanie w komfort pacjenta: priorytetem jest dla nas bezbolesne znieczulanie, szczegółowe planowanie leczenia i jasna komunikacja. Wreszcie zaangażowanie naszego zespołu w zapewnianie spersonalizowanej opieki pomogły zbudować markę i dobrą reputację wśród pacjentów.

Jakie stosuje Pani strategie, aby skutecznie zarządzać swoim zespołem i utrzymać pozytywną kulturę pracy?
Wierzę w konsekwentne wzmacnianie mojego zespołu poprzez szkolenia, otwartą komunikację i uznanie dla ich wysiłków. Prowadzimy regularne warsztaty dotyczące obsługi klienta i opieki nad pacjentem, aby mieć pewność, że wszyscy podzielają tę samą wizję doskonałości. Utrzymywanie pozytywnej kultury obejmuje także wspieranie wzajemnego szacunku i zachęcanie do przekazywania informacji zwrotnych każdemu członkowi zespołu. W naszych praktykach decyzje o zatrudnieniu i zwolnieniu nie zależą wyłącznie ode mnie; to wysiłek zespołowy. Każdy członek zespołu odgrywa integralną rolę we wdrażaniu nowych pracowników i zapoznaniu ich z naszą kulturą i wartościami. Jeśli chcesz być częścią tej „wyspy”, musisz dobrze współpracować z resztą zespołu.

Nasz zespół czuje się doceniony, ponieważ dokładamy wszelkich starań, aby oferować świadczenia, które nie są powszechnie spotykane wśród pracowników gabinetów dentystycznych, takie jak zwrot lub częściowe pokrywanie kosztów paliwa, członkostwo w siłowni, ubezpieczenie zdrowotne i dentystyczne oraz fundusz emerytalny. Korzyści te, w połączeniu z naszym zaangażowaniem w inwestowanie w wiedzę i komfort pracowników, sprawiają, że czują się oni doceniani i wspierani. Zapewniając naszym pracownikom taki poziom zaangażowania, opieki i autonomii, tworzymy środowisko współpracy i wsparcia, w którym każdy ma poczucie uczestniczenia w sukcesie naszych praktyk. Daję przykład i dbam o to, aby szybko reagować na zgłaszane wątpliwości, kierując wszystkich zgodnie z naszymi podstawowymi wartościami, takimi jak jakość, empatia i innowacyjność.

Jaki wpływ na Pani praktykę miała sztuczna inteligencja i jak Pani widzi dalszy rozwój tej dziedziny?
Sztuczna inteligencja zmieniła sposób, w jaki zapewniamy opiekę, czyniąc wiele procesów bardziej wydajnymi i precyzyjnymi. Wykorzystujemy sztuczną inteligencję do analizy zdjęć rentgenowskich, usprawnienia planowania leczenia, w tym leczenia implantologicznego. AI pomaga nam także skuteczniej komunikować się z pacjentami, usprawniając procesy, takie jak przypomnienia o wizytach i wizyty kontrolne po zabiegach. Widzę, że w miarę ciągłego rozwoju sztucznej inteligencji staje się ona jeszcze bardziej zintegrowana z diagnostyką i opieką predykcyjną, co pozwala nam przewidywać potrzeby pacjentów. To ekscytujący czas dla stomatologii i jestem zdeterminowana, aby pozostać na czele tej transformacji.

Na koniec, jakie są typowe pułapki finansowe lub zagrożenia związane z prowadzeniem gabinetu i jaką radę dałaby Pani dentystom pragnącym osiągnąć doskonałe wyniki zarówno w opiece nad pacjentami, jak i zarządzaniu praktyką?
Częstą pułapką jest niedocenianie znaczenia pracy zespołowej. Twój zespół jest Twoim największym atutem, a inwestowanie w jego szkolenie i dobre samopoczucie ma kluczowe znaczenie. Kolejną pułapką jest zaniedbywanie technologii; bycie na bieżąco z postępem technologicznym gwarantuje, że pozostaniesz konkurencyjny i zapewnisz najlepszą opiekę. Z finansowego punktu widzenia niezwykle ważne jest dokładne zrozumienie kosztów i cen, aby uniknąć zaniżania wartości swojej pracy. Moja rada jest taka, aby zawsze stawiać doświadczenie pacjenta w centrum swoich decyzji, wdrażać technologie poprawiające opiekę i skupiać się na budowaniu zespołu podzielającego Twoją wizję doskonałości.