DT News - Poland - Zły stan zdrowia jamy ustnej sprzyja chorobom układu oddechowego

Search Dental Tribune

Zły stan zdrowia jamy ustnej sprzyja chorobom układu oddechowego

Foto: Zdorov Kirill Vladimirovich

pon. 17 grudnia 2012

ratować

Zły stan zdrowia jamy ustnej lekarze nieraz wiązali z ogólnym stanem zdrowia pacjenta. Jak dowodzą jednak ostatnie badania, bakterie rozwijające się w jamie ustnej podnoszą ryzyko zachorowania na zapalenie płuc.

Niskie temperatury, a także słota i silne wiatry sprzyjają infekcjom zarówno górnych, jak i dolnych dróg oddechowych. Ale nie tylko aura ma wpływ na ryzyko zachorowania. Jak dowodzą naukowcy w swoich badaniach, na to ryzyko ma wpływ także stan zdrowia uzębienia. Autor tych badań, dr Samit Joshi z Yale University School of Medicine połączył zmiany bakterii występującej w jamie ustnej ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na zapalenie płuc. To nie pierwszy raz, gdy naukowcy zwrócili uwagę na zwiększone ryzyko zapadalności na różne choroby przy fatalnym stanie zdrowia jamy ustnej, jednak po raz pierwszy powiązano zapalenie płuc ze złym stanem zdrowia jamy ustnej.

„Zły stan zdrowia jamy ustnej jest związany najczęściej z chorobami układu oddechowego, jednak do tej pory uważaliśmy, że ta zależność dotyczy głównie bakteryjnych infekcji dróg oddechowych. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową, bo wdychając powietrze, wdychamy także drobne kropelki śliny, w której znajdują się bakterie. Następnie przenikają one z gardła i jamy ustnej do płuc i dochodzi do zachorowania” – tłumaczy dr n. med. Mariusz Duda.

U osób, które zachorowały na zapalenie płuc z powodu fatalnego stanu zdrowia jamy ustnej, lekarze obserwują nawet wyższy wskaźnik śmiertelności. „To powinno być bardzo niepokojące dla pacjentów. Wielu nie zdaje sobie sprawy z tego, jak poważne konsekwencje dla ich zdrowia mogą mieć zepsute zęby. Wielu bagatelizuje problem mówiąc, że ma tylko jeden mały ubytek albo cierpi na ich zdaniem niegroźne choroby przyzębia. Tymczasem okazuje się, że nawet jedna mała dziurka może skutkować fatalnymi konsekwencjami” – ostrzega dr Duda.

Przy złym stanie zdrowia uzębienia nie tylko jesteśmy bardziej podatni na choroby dróg oddechowych, zwłaszcza w okresie zimowym. Często też skutkuje to dłuższym leczeniem, cięższą postacią infekcji i występowaniem wielu powikłań. Zapobieganie w tym wypadku może być bardzo proste. Wystarczy odwiedzić gabinet stomatologiczny i przywrócić zdrowie zębom i dziąsłom tak, by w jamie ustnej nie było warunków do rozwoju szkodliwych bakterii. „Swoim pacjentom zalecam regularne kontrole u lekarza dentysty. Jeśli jesteśmy wyleczeni, to przynajmniej raz na pół roku powinniśmy odwiedzić swojego dentystę, by zobaczył, czy w jamie ustnej nie dzieje się coś niedobrego. Nieraz sami mamy wrażenie, że jest wszystko w porządku, nie mamy ubytków, ale dopiero lekarz po badaniu może to z całą pewnością potwierdzić” – przekonuje dr Mariusz Duda. Dodaje, że jama ustna to idealne środowisko dla rozwoju bakterii. Stała, temperatura, duża wilgotność, wstępne procesy trawienne, do których dochodzi przy posiłkach to świetna pożywka dla szkodliwych bakterii.

Uważać powinny zwłaszcza osoby starsze, gdyż w ich wieku znacznie trudniej jest wyleczyć zapalenie płuc niż w przypadku osoby młodej, która ma silny organizm. „Z doświadczeń w mojej pracy wynika, że starsze osoby dużo rzadziej odwiedzają gabinet niż osoby w kwiecie wieku. Część z nich jest przekonana, że z ubytkami nic nie da się zrobić, że pozostaje jedynie usunąć pozostałe zęby lub czekać na utratę reszty uzębienia i dopiero wtedy decydować się na protezę. Nic bardziej mylnego, bo nawet duże ubytki można wypełnić. Jeśli brakuje pojedynczego zęba, idealnym rozwiązaniem jest wszczepienie implantu, w przypadku większych ubytków zawsze można zawsze zastosować mosty lub protezy mocowane na implantach” – tłumaczy lekarz.
 

To post a reply please login or register
advertisement
advertisement