DT News - Poland - Nadużywanie antybiotyków może być groźne!

Search Dental Tribune

Nadużywanie antybiotyków może być groźne!

fot. Monkey Business Images/Shutterstock

czw. 10 grudnia 2015

ratować

Stosowanie antybiotyku bez nadzoru lekarza, a przede wszystkim nadużywanie tego leku może być groźne dla pacjenta – podkreślali eksperci podczas konferencji zorganizowanej w ramach Pierwszego Światowego Tygodnia Wiedzy o Antybiotykach. Konferencja nt. antybiotyków oraz ich właściwego stosowania odbyła się w największej placówce medycznej na Dolnym Śląsku w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym (USK) we Wrocławiu.

Farmakolog kliniczny w USK dr Magdalena Hurkacz podkreśliła, że nadużywanie antybiotyków doprowadza do „rozchwiania immunologicznego organizmu”. „Trafiają do nas pacjenci przeleczeni antybiotykami, u których zastosowano je kilka, a nawet kilkanaście razy w ciągu roku. To powoduje, że w miejsce flory bakteryjnej pojawiają się u nich grzyby chorobotwórcze” – powiedziała lekarka. Dodała, że przeprowadzone w 2010 r. w całej Europie badania na temat samoleczenie wykazały, iż Polacy stosują bardzo dużo antybiotyków „na własną rękę”. Jej zdaniem, wynika to z niewiedzy i nieświadomości – także z przekonania, że antybiotyk jest panaceum na wszystko. „Jest duży problem z informacją. Nie informujemy pacjenta, jak dokładnie przyjmować ten lek. Pacjent np. nie wie, że zjedzenie jogurtu czy owsianki po antybiotyku uniemożliwia jego wchłonięcie” – powiedziała Hurkacz.

Wojewódzki konsultant ds. epidemiologii dr Jerzy Odonicz-Czarnecki ocenił, że antybiotykoterapia „rozbuchała się, a pacjenci nie zawsze stosują się do jej zasad”. „Nie można przerywać terapii antybiotykami, a tym bardziej samodzielnie ich stosować, gdy mamy ten lek w domu. Niezbędna jest wizyta u lekarza, także ta kontrolna po zakończeniu leczenia” – mówił lekarz. Jak dodał, największa presja na przepisanie antybiotyku ciąży na lekarzach pierwszego kontaktu, którzy nie mają możliwości monitorowania swego pacjenta. „W szpitalach, gdzie laboratoria wspierają dobór odpowiedniego specyfiku, sytuacja jest łatwiejsza. Tymczasem lekarz w poradni bez możliwości stałego monitorowania częściej przypisuje antybiotyk” – powiedział Odonicz-Czarnecki.

Kierownik działu epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu Witold Paczosa poinformował, że rocznie stwierdza się w dolnośląskich szpitalach kilkanaście ognisk epidemiologicznych, w tym kilka związanych z drobnoustrojami opornymi na leki. „To jest szczególnie trudna sytuacja, gdy zostaje wywołana przez tzw. patogeny alarmowe, czyli drobnoustroje szczególnie mocno lekooporne. W szpitalach są na to procedury, działają zespoły kontroli zakażeń i właściwa diagnostyka mikrobiologiczna” – mówił Paczosa.

Jak powiedziała kierownik laboratorium mikrobiologicznego w USK dr Ewa Lewczyk, dla pewnych szczepów bakterii oporność na antybiotyki jest bardzo duża. „To zagrożenie jest dostrzegalne. Dlatego współpraca z pacjentem, znajomość pacjenta i możliwości diagnostyczne są tak istotne” – dodała.
 

źródło: PAP – Nauka w Polsce
 

To post a reply please login or register
advertisement
advertisement