DT News - Poland - WHO: aspartam może być rakotwórczy

Search Dental Tribune

WHO: aspartam może być rakotwórczy

WHO uznała popularny słodzik za prawdopodobnie rakotwórczy (fot.: Pixabay).

pon. 12 czerwca 2023

ratować

Światowa Organizacja Zdrowia przedstawiła długooczekiwane stanowisko w sprawie potencjalnej szkodliwości aspartamu. Uznała ten popularny środek słodzący za prawdopodobnie rakotwórczy. Jednak dowody na to są „ograniczone”, a przy powszechnie stosowanych dawkach „nie ma niebezpieczeństwa dla zdrowia”.

Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) oraz połączony komitet ekspertów WHO/FAO ds. Dodatków do Żywności (JECFA) przedstawiły swoje oficjalne stanowisko dotyczące potencjalnej szkodliwości aspartamu. Powołując się na „ograniczone dowody”, IARC sklasyfikowała tę substancję jako prawdopodobnie rakotwórczą dla ludzi.

Aspartam to jeden z najpopularniejszych sztucznych słodzików. Stosowany jest od lat 80. Można go znaleźć w wielu produktach spożywczych, przede wszystkim napojach typu light, izotonikach, produktach mlecznych, płatkach śniadaniowych, słodyczach (zwłaszcza gumach do żucia, dropsach i galaretkach, a także lodach), paście do zębów, suplementach i niektórych lekach.
„Rak jest jedną z głównych przyczyn zgonów ludzi na całym świecie. Co roku 1 na 6 osób umiera z tego powodu. Nauka stale się rozwija, aby móc lepiej oceniać możliwe czynniki ryzyka w nadziei na zmniejszenie liczby ofiar śmiertelnych” – powiedział dr Francesco Branca, dyrektor Departamentu Żywienia i Bezpieczeństwa Żywności WHO. „Ocena aspartamu wykazała, że nie ma niebezpieczeństwa przy powszechnie stosowanych dawkach, ale opisano potencjalne skutki, które należy sprawdzić w kolejnych badaniach” – dodał.

Obie instytucje przeprowadziły niezależne, ale uzupełniające się badania, aby ocenić potencjalne ryzyko rakotwórcze i inne zagrożenia dla zdrowia związane ze spożyciem aspartamu. IARC sklasyfikowała aspartam jako prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi (grupa 2B, w klasyfikacji obejmującej 4 poziomy) na podstawie ograniczonych dowodów na jego występowanie (w szczególności raka wątrobowokomórkowego –najczęściej występującego raka wątroby). WHO wyjaśnia, że grupa 2B to 3. poziom w 4-poziomowej skali (grupa 1 jest stosowana przy wystarczających dowodach na rakotwórczość). Wykorzystuje się ją, gdy istnieją ograniczone, ale nieprzekonujące dowody na raka u ludzi lub przekonujące dowody na raka u zwierząt doświadczalnych, ale nie w obu przypadkach jednocześnie.

Dr Mary Schubauer-Berigan, starszy specjalista IARC podkreśliła, że klasyfikacja aspartamu jako potencjalnego czynnika rakotwórczego opiera się na ograniczonych dowodach. „Na badania mógł mieć wpływ przypadek, stronniczość lub inne wady” – podkreśla. Nowa analiza tego środka słodzącego nie skłoniła jednak JECFA do zmiany ustalonego wcześniej dopuszczalnego dziennego spożycia aspartamu, które wynosi do 40 mg/kg masy ciała. Komisja potwierdziła, że dzienne spożycie w ramach tego limitu jest bezpieczne. Jak to przełożyć na konkretne liczby? WHO podaje, że w przypadku puszki napoju zawierającego 200 lub 300 mg aspartamu, osoba dorosła ważąca 70 kg musiałaby spożywać więcej niż 9-14 puszek dziennie, aby przekroczyć dopuszczalne dzienne spożycie (przy założeniu braku innych źródeł pożywienia). „Nasze wyniki nie wskazują, że okazjonalne spożywanie może stanowić zagrożenie dla większości konsumentów” – powiedział dr Branca i zaznaczył, że WHO nie doradza producentom, aby wycofywali produkty z aspartamem ani konsumentom, żeby zaprzestali konsumpcji. „Po prostu radzimy trochę umiaru. Jeśli konsumenci stają przed wyborem, czy napić się coli ze słodzikiem, czy z cukrem, należy rozważyć trzecią opcję: napić się wody” – podkreślił.

W stanowisku podkreślono, że oceny ryzyka dokonywane przez JECFA określają prawdopodobieństwo wystąpienia określonego rodzaju szkody, czyli w tym przypadku raka, „w określonych warunkach i przy określonych poziomach narażenia”. Dlatego też, jak zaznaczył dr Moez Sanaa, szef Dział Żywności i Żywienia WHO, dowody na związek między spożywaniem aspartamu a rakiem u ludzi nie są przekonujące. Podobnie uważa wielu naukowców, niezależnych od WHO. „Grupa 2B to element bardzo konserwatywnej klasyfikacji. Do tej kategorii trafia prawie każdy dowód na rakotwórczość, nawet wadliwy” - powiedział Paul Pharaoh, prof. epidemiologii raka w Cedars Sinai Medical Center w Los Angeles w rozmowie z Reutersem. Zaznaczył też, że sama JECFA doszła do wniosku, że nie ma przekonujących dowodów na szkodliwość aspartamu.

źródło: medonet

To post a reply please login or register
advertisement
advertisement