Otwieranie kierunków lekarskich na kolejnych uczelniach wzbudza sprzeciw środowiska lekarskiego, które podkreśla, że zwiększanie liczby absolwentów nie rozwiąże problemów kadrowych w publicznej ochronie zdrowia.
Istnieją wątpliwości co do kwestii związanych z zapleczem dydaktycznym, a także tego, że nie jest do tego dostosowany system kształcenia podyplomowego i może to skutkować obniżeniem poziomu wiedzy i nieprzygotowaniem do należytej opieki nad pacjentami, a co za tym idzie – zmniejszeniem bezpieczeństwa pacjentów i jakości świadczeń zdrowotnych. Samorząd lekarski zwrócił się do Komisji Europejskiej w sprawie interpretacji przepisów dotyczących minimalnych wymogów kształcenia lekarzy.
Pismo skierowane do Henninga Ehrensteina, szefa działu D1 Umiejętności, Usługi, Zawody w Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej ds. rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości i MŚP. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski przekazał je również do wiadomości Ministrowi Zdrowia Adamowi Niedzielskiemu i Ministrowi Edukacji i Nauki Przemysławowi Czarnkowi.
„Art. 24 dyrektywy 2005/36/WE określający minimalne wymogi kształcenia lekarzy stanowi, że kształcenie lekarskie na podstawowym poziomie obejmuje co najmniej 5-letni okres studiów, obejmujący co najmniej 5 500 godzin kształcenia teoretycznego i praktycznego prowadzonego na uniwersytecie lub pod jego nadzorem” – czytamy w piśmie. Podkreślono, że pojawia się wątpliwość, czy studia prowadzone przez część uczelni można uznać za zgodne z wymogami określonymi w dyrektywie. „Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej uznało, że zasadne jest w tej sprawie zasięgnąć opinii prawnej właściwych służb Komisji Europejskiej” – argumentuje w piśmie prezes NRL Łukasz Jankowski.
Samorząd czeka na odpowiedź z Komisji Europejskiej. 22 grudnia 2022 r. do pisma odniósł się minister Przemysław Czarnek. W odpowiedzi powołuje się on na szersze definicje słowa uniwersytet, używanego w przepisach unijnych oraz wymienia regulacje, które jego zdaniem są wystarczające dla potwierdzenia spełnienia warunków możliwości kształcenia lekarzy.
„Samorząd lekarski od dawna apeluje, aby kształcenie przyszłych kadr medycznych odbywało się jedynie w warunkach uniwersyteckich, co jest zgodne z regulacjami Unii Europejskiej. Wyrażamy obawę, czy forsowane przez rządzących zwiększenie ilości kadr medycznych kosztem możliwego obniżenia jakości kształcenia nie spowoduje braku możliwości uznawania kwalifikacji części polskich lekarzy w innych krajach Unii Europejskiej” – komentuje prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski.
Pełna treść pisma do Ministra Zdrowia i Ministra Edukacji i Nauki: www.nil.org.pl