DT News - Poland - Polska przeciwna unijnej dyrektywie o swobodzie wyboru lekarza

Search Dental Tribune

Polska przeciwna unijnej dyrektywie o swobodzie wyboru lekarza

Marzena Bojarczuk, Dental Tribune Polska

Marzena Bojarczuk, Dental Tribune Polska

czw. 24 czerwca 2010

ratować

Ministrowie zdrowia państw członkowskich Unii Europejskie przyjęli dyrektywę o swobodzie wyboru lekarza i korzystaniu z usług medycznych w UE. Regulacje te spotkały się z silnym sprzeciwem Minister Zdrowia Ewy Kopacz, która starała się pomysł zablokować – okazało się to jednak bezskuteczne.

Głównym powodem sprzeciwu polskiej Minister Zdrowia są ograniczone środki finansowe publicznego płatnika – Narodowego Funduszu Zdrowia. Przyjęta dyrektywa daje pacjentom w kraju prawo wyboru lekarza lub świadczeniodawcy niezależnie od tego, czy ma on podpisany kontrakt z NFZ, czy też nie. W każdym przypadku Fundusz musiałby zwracać koszty udzielonych świadczeń, a na to nie ma wystarczających środków.

Budżet NFZ tego nie wytrzyma
„Przyjęcie dyrektywy w takim kształcie powoduje, że każdy, kto będzie miał ochotę pójść do prywatnego gabinetu, będzie nakładał obowiązek na płatnika zwrotu kosztów leczenia” – argumentuje Ewa Kopacz. „A tego nie wytrzymałby finansowany ze składek podatników fundusz NFZ, którego wysokość to 57 mld zł” – dodaje. Minister Zdrowia zwraca uwagę, że wypływ pieniędzy z placówek kontraktowych do tych bez kontraktów uszczupli dostępne środki publicznego płatnika, spowoduje mniejszą dostępność usług medycznych dla najbardziej potrzebujących i osób, których nie stać na prywatne leczenie, a potem na czekanie na zwrot poniesionych wydatków. Zdaniem E. Kopacz takie regulacje zagrażają publicznej służbie zdrowia.

Minister Zdrowia dba o najuboższych pacjentów
„Stanowisko Polski w sprawie dyrektywy było bardzo radykalne, ale zbieżne z interesami polskich pacjentów – szczególnie tych najsłabszych, niemobilnych i najmniej zamożnych – tłumaczyła Minister Zdrowia. „Chcemy zadbać o najsłabszych, nie rozregulowując jednocześnie systemu płatniczego w Polsce”. Podobny sprzeciw na forum UE, poza Polska, wyraziły także: Portugalia, Słowacja i Rumunia, a przedstawiciele Węgier w głosowaniu wstrzymali się od głosu. Minister Kopacz ma nadzieję na wniesienie poprawek w dalszych pracach legislacyjnych w Parlamencie Europejskim.

I tak będzie łatwiej
Zasadnicze zapisy dyrektywy dotyczące korzystania ze świadczeń medycznych w krajach UE ułatwiają pacjentom krajów Wspólnoty leczenie za granicą. Zmiana w porównaniu z dotychczas obowiązującymi przepisami polega na tym, że pacjent nie musiałby już udowadniać konieczności leczenia poza granicami swojego kraju (np. z powodu zbyt długich kolejek oczekujących).

Obowiązującą pozostaje zasada uiszczenia opłaty przez pacjenta za wykonane świadczenie zdrowotne w innym kraju UE, zwrotu kosztów dokonuje później odpowiednia instytucja ubezpieczeniowa w kraju (w Polsce – Narodowy Fundusz Zdrowia). Nadal ma także obowiązywać zasada, że ubezpieczonemu zwracane są koszty do takiej kwoty, jaką otrzymałby we własnym kraju (tzn. wg stawek określanych przez płatnika). Każdą różnicę pacjent musi pokryć z własnych środków – to oznacza, że Polacy w wielu przypadkach musieliby dopłacać, lecząc się za granicą, bowiem stawki, wg których NFZ wycenia świadczenia są jednymi z najniższych w Europie.

Nagłe przypadki – bez zmian
Nowa dyrektywa unijna o korzystaniu z usług medycznych przez obywateli UE nie zmienia zasad leczenia i zwrotu kosztów w nagłych przypadkach podczas pobytu za granicą. Rozporządzenie z 1971 r. w tej sprawie mówi o tym, że ubezpieczeni w swoim kraju obywatele innych państw członkowskich UE mają takie same prawa, jak ubezpieczeni w kraju, w którym pomoc lekarska została udzielona. W takich sytuacjach koszty pokrywane są w pełnej wysokości i nie ma mowy o jakichkolwiek dopłatach.

 

To post a reply please login or register
advertisement
advertisement