- Austria / Österreich
- Bośnia i Hercegowina / Босна и Херцеговина
- Bułgaria / България
- Chorwacja / Hrvatska
- Czechy i Słowacja / Česká republika & Slovensko
- Francja / France
- Niemcy / Deutschland
- Grecja / ΕΛΛΑΔΑ
- Włochy / Italia
- Holandia / Nederland
- nordycki / Nordic
- Polska / Polska
- Portugalia / Portugal
- Rumunia i Mołdawia / România & Moldova
- Słowenia / Slovenija
- Serbia i Czarnogóra / Србија и Црна Гора
- Hiszpania / España
- Szwajcaria / Schweiz
- indyk / Türkiye
- Wielka Brytania i Irlandia / UK & Ireland
Polskie Towarzystwo Stomatologiczne zapytało właścicieli polskich gabinetów stomatologicznych, jak poradzili sobie w rzeczywistości, którą przyniosła pandemia koronawirusa. Oto główne wnioski z internetowego badania.
W ankiecie, w zdecydowanej większości wzięli właściciele placówek, które nie świadczyły usług interwencyjnych dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2 (97,2%). Do członkostwa w PTS przyznało się niespełna 35% wszystkich ankietowanych. To wyjątkowo ciekawe, ponieważ pomimo to, aż 93,6% pytanych zadeklarowało, że w codziennej pracy stosuje się do rekomendacji poświęconych COVID-19 przygotowanych przez Polskie Towarzystwo Stomatologiczne.
Zamknięte gabinety – mniej pracy
Przerwa w pracy gabinetu to dla wielu właścicieli absolutna nowość. Jak pokazuje badanie, tylko 15,6% placówek nie zamknęło drzwi przed pacjentami nawet na chwilę. 30,3% klinik przerwało pracę na 30-60 dni, a aż 19,4% na dłużej niż 2 miesiące. W efekcie problemów, których nasilenie obserwowaliśmy w marcu, kwietniu i maju, aż 12,7% respondentów przyznało, że rozważało lub rozważa zamknięcie praktyki.
Ciekawych informacji dostarczają odpowiedzi na pytanie o spadek pacjentów związany z pandemią COVID-19. 23% właścicieli nie odnotowało problemu z wypełnieniem grafiku przyjęć. 75,5% taką sytuację zgłosiło, z czego 17,5% przyznało, że liczba pacjentów spadła aż o połowę. Najwięcej, bo co 3. dentysta określił spadek przyjęć na poziomie 20-50%. W praktyce mniejsze obłożenie grafików przełożyło się na spadek realizacji świadczeń planowych. Taką sytuację zgłosiło 73,9% ankietowanych. Wśród procedur rzadziej wykonywanych na skutek pandemii COVID-19 są: protetyka (63%), profilaktyka (53%), chirurgia (14%). 65,5% właścicieli zaobserwowało z kolei wzrost świadczeń interwencyjnych (np. pierwsza pomoc interwencyjna, pacjenci bólowi, ropnie itp.).
Mniej pracy – mniej inwestycji
Niezależnie od indywidualnego rozumienia słowa „kryzys”, należy zauważyć, że aż 67,5% ankietowanych przez Polskie Towarzystwo Stomatologiczne wstrzymało inwestycje (np. wymiana sprzętu, zakup nowych technologii). Nie wiemy tego na pewno, ale być może część z dentystów musiała wybierać pomiędzy inwestycjami a zwolnieniem personelu. Na szczęście, w stomatologii nie mieliśmy do czynienia z falą masowych zwolnień, jednakże do redukcji zatrudnienia przyznało się 14,3% respondentów. Wśród grup zawodowych, których koronawirus pozbawił pracy są przede wszystkim asystentki stomatologiczne.
Mniej inwestycji – większe koszty
Aż 99,1% ankietowanych przez PTS nie ma wątpliwości, że ceny niezbędnych środków ochrony indywidualnej poszybowały w górę. Lista produktów wymienianych przez dentystów jest długa. Dominują na niej: rękawiczki, maseczki, środki do dezynfekcji. Zdaniem połowy dentystów ceny wzrosły o 100% i więcej.
W ankiecie zadano również bardzo trudne pytanie o orientacyjną kwotę przeznaczaną na zakup środków ochrony osobistej w skali miesiąca. Odpowiedzi były mocno rozbieżne, a kalkulacje wahały się od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Trudno się dziwić, skoro ankietowani wymieniali chociażby bardzo wiele elementów standardowego ubioru, w którym przyjmują pacjentów. Koszty zakupu środków ochrony indywidualnej to jedno, bo wielu dentystów przyznało się również do zakupu urządzeń wspomagających bezpieczeństwo w gabinecie stomatologicznym. Największym zaufaniem cieszyły się lampy przepływowe UVC (62, 4%), oczyszczacze powietrza (32,4%), ozonatory (21,8%) i fumigatory (7,6%).
Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że przecież takie koszty dentyści rekompensują sobie, pobierając tzw. opłatę covidową/sanitarną. A co mówi ankieta? 71,1% respondentów zadeklarowało, że w ogóle takiej pozycji nie wprowadziło do cennika! Pozostali wprowadzili opłaty lub nieco podnieśli ceny. Ci, którzy pobierali opłaty, czynili to najczęściej (43,1%), ustalając jej wysokość na kwotę do 50 złotych.
Szczegółowe wyniki ankiety na: www.pts.net.pl
pon. 29 kwietnia 2024
6:30 (CET) Warsaw
Root caries: The challenge in today’s cariology
wto. 30 kwietnia 2024
7:00 (CET) Warsaw
Neodent Discovery: Neoarch Guided Surgery—from simple to complex cases
pią. 3 maja 2024
7:00 (CET) Warsaw
Osseointegration in extrēmus: Complex maxillofacial reconstruction & rehabilitation praeteritum, praesens et futurum
śro. 8 maja 2024
2:00 (CET) Warsaw
You got this! Diagnosis and management of common oral lesions
pią. 10 maja 2024
2:00 (CET) Warsaw
Empowering your restorative practice: A comprehensive guide to clear aligner integration and success
pon. 13 maja 2024
3:00 (CET) Warsaw
CREATING MORE PRACTICE TIME THROUGH EFFICIENCY: IMPROVED ACCURACY AND DELEGATION
pon. 13 maja 2024
7:00 (CET) Warsaw
To post a reply please login or register