DT News - Poland - Zadania dla nowego ministra zdrowia

Search Dental Tribune

Zadania dla nowego ministra zdrowia

śro. 16 listopada 2011

ratować

W każdym nowym rządzie pokładane są nadzieje na pozytywne zmiany, sytuacja ta dotyczy także resortu zdrowia. Mimo stałego poziomu niezadowolenia społecznego z funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej, sytuacja ochrony zdrowia w Polsce oceniana jest przez ekspertów jako stabilna i niewymagająca nagłych zmian.

Minister Ewa Kopacz odeszła ze stanowiska, zostawiając za sobą niedokończoną reformę systemu lecznictwa, to zadanie czeka więc na jej następcę. Na nowego ministra zdrowia czekają również projekty ustaw, nad którymi urzędnicy pracowali przez ostatni rok, i którymi rząd poprzedniej kadencji nie zdążył się zająć.

W wywiadzie udzielonym PAP i cytowanym przez „Dziennik Gazetę Prawną”, Adam Kozierkiewicz ekspert rynku ochrony zdrowia powiedział: „Nowy minister zdrowia powinien przedstawić program na najbliższe cztery lata. Konieczne jest przygotowanie strategii, jest to o tyle ważne, że w tym samym czasie będą tworzone programy operacyjne dotyczące nowej perspektywy finansowej UE. W ochronie zdrowia strategie działania pojawiają się rzadko, a konsekwencją ich braku jest chaotyczne wprowadzanie zmian. Bez strategii działania minister traci z pola widzenia najważniejsze punkty i zajmuje się tylko gaszeniem pożarów.”

Na razie trudno przewidzieć, czy nowy minister zdrowia będzie miał jasną strategię i program zmian. Wiadomo natomiast jakie wyzwania będą czekać przyszłego szefa MZ.

Dodatkowe ubezpieczenia
Z punktu widzenia pacjentów i dla sprawnego działania systemu ochrony zdrowia, priorytetem jest ustawa o dodatkowych ubezpieczeniach. Dzięki ustawie firmy ubezpieczeniowe będą mogły oferować prywatne ubezpieczenie osobom, które nie chcą czekać na leczenie.

Pacjenci posiadający dodatkową polisę będą mogli w szybszym terminie poddać się terapii lub koniecznej operacji, a także skorzystać z podwyższonego standardu usługi, np. przebywać w jednoosobowej sali w szpitalu. Ma na tym skorzystać również budżet NFZ, ponieważ zmniejszy się liczba pacjentów oczekujących na zabiegi finansowane przez fundusz.

Na razie jednak ustawa wymaga jeszcze dużo pracy. Należałoby ograniczyć firmom ubezpieczeniowym możliwość selekcji osób, które mogłyby wykupić dodatkowe ubezpieczenie, ponieważ w chwili obecnej polisy trafiają najczęściej do osób rzadko korzystających ze świadczeń. Brakuje też zgody ministerstwa finansów na wprowadzenie ulg podatkowych od takich polis, co z pewnością zniechęci część potencjalnych klientów.

Dorota M. Fal, ekspert ubezpieczeniowy, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń twierdzi, że ustawa przyznaje również zbyt szerokie uprawnienia nadzorcze NFZ w zakresie współpracy pomiędzy prywatnymi ubezpieczycielami i świadczeniodawcami. Podkreśla też, że: „Dopracowania wymaga również kwestia zasad, na jakich towarzystwa ubezpieczeniowe miałyby współpracować ze świadczeniodawcami.”

Doceniona jakość usług
Resort zdrowia planuje powiązać jakość usług świadczonych przez placówki medyczne z wysokością kontraktu z NFZ. Najlepszym szpitalom, które spełnią określone kryteria, będzie oferowany wyższy o 3 % poziom finansowania niż pozostałym placówkom. Przy ocenie jakości usług będą brane po uwagę standardy wymagane przy uzyskiwaniu tzw. akredytacji. Przyznaje ją placówkom medycznym Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia (CMJ).

Michał Bedlicki z CMJ wyjaśnia: „Jest około 200 kryteriów ważnych przy ocenie jakości usług. Najważniejsze dotyczą bezpieczeństwa pacjenta, m.in. kontroli zakażeń szpitalnych.” Dotychczas 109 szpitali uzyskało certyfikat akredytacyjny. To one w pierwszej kolejności będą mogły liczyć na wyższy kontrakt z NFZ.

Agencja Taryfikacji Świadczeń
Nie ulega wątpliwości, że świadczenia zdrowotne powinny być lepiej wyceniane. Obecnie o koszcie danej usługi medycznej decyduje NFZ, co często spotyka się z niezadowoleniem szpitali, wg których większość procedur jest niedoszacowana. Dlatego planowane jest powołanie Agencji Taryfikacji Świadczeń Opieki Zdrowotnej, która przygotowywałaby obiektywną wycenę świadczeń.
Utworzenie agencji ma być sfinansowane z pieniędzy NFZ, będzie to koszt w wysokości ok. 40 mln zł, które mają pochodzić ze składki zdrowotnej.

Nie wszyscy specjaliści zgadzają się ze słusznością tej idei. Wg Jerzego Gryglewicza, eksperta w ochronie zdrowia, stworzenie nowej agencji jedynie wygeneruje nowe koszty i zdubluje zadania już istniejących instytucji.

Badania pod kontrolą
Uporządkowania wymaga również system prowadzenia badań klinicznych. Projekt ustawy w tej sprawie przewiduje obowiązek zawierania umów pomiędzy szpitalem, firmą farmaceutyczną oraz lekarzem prowadzącym badania. Ma to zagwarantować przejrzystość prowadzenia badań klinicznych. W umowie będzie musiała być jasno określona suma przeznaczona przez producenta leku na przeprowadzenie badania oraz to jak zostanie ona podzielona między ośrodek badawczy i lekarzy.

Ustawa przewiduje także większe restrykcje dla badaczy. Za prowadzenie badania bez zezwolenia lekarz będzie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Jednocześnie z przeprowadzeniem badania będzie się wiązało więcej biurokracji. Nowym wymogiem będzie np. konieczność zawarcia przez szpital porozumienia z NFZ.

Istnieją obawy, że rygorystyczna ustawa wydłuży czas na rozpoczęcie i przygotowanie badań, a firmy farmaceutyczne, chcąc ominąć skomplikowane procedury, będą przenosiły prowadzenie badań do inny krajów.

Zdrowie publiczne
Kolejny projekt ustawy czekający na nowego ministra dotyczy zdrowia publicznego. Zgodnie z gotowym projektem NFZ co roku będzie musiał przeznaczyć na profilaktykę zdrowotną 0,5 % swojego budżetu (obecnie jest to ok. 280 mln zł). Oznacza to, że będzie dwukrotnie więcej niż dotychczas środków na badania profilaktyczne. Dodatkowo fundusz ma podzielić się tymi pieniędzmi z samorządami.

Lista zadań stojących przed nowym ministrem zdrowia jest długa. Czas pokaże jak długo będziemy czekać na zmiany.

Żródło: Dziennik Gazeta Prawna
 

To post a reply please login or register
advertisement
advertisement