DT News - Poland - Bez dodatkowych środków na leczenie stomatologiczne niewiele da się zmienić

Search Dental Tribune

Bez dodatkowych środków na leczenie stomatologiczne niewiele da się zmienić

Zbyt małe nakłady na opiekę stomatologiczną powodują stałe zmniejszanie się liczby lekarzy dentystów pracujących w ramach NFZ (fot.: Alicja, Pixabay).

pon. 8 maja 2023

ratować

Nakłady na leczenie stomatologiczne powinny zostać zwiększone co najmniej do 4% proc. budżetu NFZ, jakie obowiązywały do 2008 r. – uważają członkowie Rady ds. rozwoju stomatologii przy Ministrze Zdrowia.

Zbyt małe nakłady na opiekę stomatologiczną powodują stałe zmniejszanie się liczby lekarzy pracujących w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Planowane zmiany wyceny i wzrost o 400 mln zł w 2023 r. będzie stanowić niewiele ponad 2% ogólnego budżetu NFZ. Tymczasem potrzebny jest stały wzrost tak, by osiągnąć poziom 4% – podkreślają członkowie Rady ds. rozwoju stomatologii przy Ministrze Zdrowia, która działa od 16 września 2022 r.

Rada, będąca ciałem doradczym Ministra Zdrowia ma rekomendować korzystne zmiany w kształceniu przed- i podyplomowym lekarzy dentystów i innych zawodów związanych ze stomatologią oraz w praktyce lekarzy dentystów. W sprawozdaniu za pierwsze półrocze działalności Paweł Barucha – przewodniczący Rady i wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej podkreśla, że szybka poprawa sytuacji finansowej jest niezbędna, aby zyskać czas potrzebny na skuteczne zajęcie się stomatologią.

Już we wrześniu Rada we współpracy z konsultant krajową w dziedzinie protetyki stomatologicznej prof. Teresą Sierpińską zarekomendowała, by Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) zmieniła wycenę wśród świadczeń stomatologicznych, których jest najmniej, bo zaledwie 7. Uchwałę nr 1 w tej sprawie, podjętą 14 października 2022 r., członkowie Rady potraktowali jako „przetarcie szlaku”, dlatego niepokoi ich opóźnienie w retaryfikacji procedur, która miała zostać ukończona do końca 2022 r.

W listopadzie zespół dyskutował o wciąż niedokończonych kartach procesu zdrowotnego. Dyrektor Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia Michał Dzięgielewski zadeklarował procedowanie zaległych kart w jednym pakiecie i jednym procesie legislacyjnym, a na kolejnym posiedzeniu potwierdził przekazanie całej „paczki” zaległych procedur do AOTMiT.

Z kolei w styczniu Rada pochyliła się nad problem leczenia pacjentów z niepełnosprawnościami oraz nowotworami twarzoczaszki. Chociaż, zgodnie z prawem, pacjenci po ukończeniu 16 r.ż. z orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym lub znacznym i dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności mogą skorzystać z leczenia stomatologicznego w znieczuleniu ogólnym, wciąż brakuje miejsc, w których mogą uzyskać taką pomoc.

„Rodzice i opiekunowie osób z niepełnosprawnościami regularnie skarżą się na brak możliwości skorzystania z leczenia stomatologicznego w znieczuleniu ogólnym na koszt NFZ. Zmuszeni są korzystać z usług prywatnych, które często przekraczają ich możliwości finansowe i które również są trudnodostępne. Kiedy interweniujemy u urzędników słyszymy, że placówki świadczące takie usługi w ramach NFZ wypisane są na stronie internetowej NFZ. To prawda, ale jest ich tak mało, że dostanie się do którejś z nich graniczy z cudem” – mówi przewodniczący Rady Paweł Barucha.

Jego zdaniem ośrodki gwarantujące świadczenia stomatologiczne w ramach NFZ powinny powstać przy każdym szpitalu wojewódzkim. „Żeby znieczulenie ogólne było w 100% bezpieczne, powinno odbywać się w warunkach szpitalnych. Uważam, że przy każdym ośrodku pediatrycznym w województwie należy stworzyć możliwość leczenia dzieci z niepełnosprawnościami, a przy szpitalu wojewódzkim – dorosłych osób powyżej 16 r.ż. Do leczenia pacjentów z niepełnosprawnościami powinno się także wykorzystać dentobusy tak, by to nie pacjent z trudnościami musiał jechać do placówki leczniczej, ale by zapewnić mu leczenie w miejscu zamieszkania. To szczególnie ważne dla osób z niepełnosprawnością, które mieszkają na wsiach czy w małych miasteczkach” – mówi Paweł Barucha.

Kolejnym problemem jest brak pełnego finasowania leczenia implantoprotetycznego pacjentów z chorobą nowotworową w obrębie twarzoczaszki. Dziś osoby, które z powodu choroby czy inwazyjnego leczenia tracą zęby, w większości same płacą za drogie leczenie. Zdaniem Rady, powinno ono być refundowane ze środków NFZ.

Ostatnie posiedzenie Rady, zorganizowane 24 lutego 2023 r. niemal w całości poświęcono perspektywom realizacji nowego standardu kształcenia na kierunku lekarsko-dentystycznym, o których opowiedział prof. Tomasza Konopka, przedstawiciel Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych, prodziekan ds. kształcenia na kierunku lekarsko-dentystycznym Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Do głównych założeń nowego standardu należy poszerzenie części stomatologicznej zajęć przedklinicznych w warunkach symulacji medycznej, zmniejszenie bloku nauk morfologicznych i podstawowych na korzyść zajęć praktycznych, a także tworzenie wielospecjalistycznych modułów edukacyjnych sprofilowanych na stomatologię.

Rada zawnioskowała też do Ministra Zdrowia o usunięcie w projekcie rozporządzenia Ministerstwa Edukacji i Nauki zmieniającego rozporządzenie ws. standardów kształcenia przygotowującego do wykonywania zawodu lekarza, lekarza dentysty, farmaceuty, pielęgniarki, położnej, diagnosty laboratoryjnego, fizjoterapeuty i ratownika medycznego, punktu H.U43 w załączniku 2. Mówi on, że absolwent powinien potrafić samodzielnie pobrać materiał do badania histopatologicznego i cytologicznego z jamy ustnej.

Z kolei w uchwale nr 2 znalazł się wniosek do Ministra Zdrowia i Prezesa NFZ o ujednolicenie wyceny pakietów dotyczących badania lekarskiego stomatologicznego i periodontologicznego oraz badania lekarskiego kontrolnego i kontrolnego periodontologicznego. Jak tłumaczy Paweł Barucha, pół roku działalności Rady pozwoliło zapoczątkować uporządkowanie spraw dotyczących stomatologii. „Konieczne są dalsze zmiany w wycenie świadczeń finansowanych ze środków publicznych, aby zabezpieczyć ich dostępność dla pacjentów. Kształcenie przed- i podyplomowe również musi być dostosowane do współczesnych wymagań. Szeroki skład zespołu pozwala na zajęcie się każdym aspektem funkcjonowania stomatologii w Polsce” – podsumowuje wiceprezes NRL i przewodniczący Rady.

źródło: MZ, NIL, Gazeta Lekarska

To post a reply please login or register
advertisement
advertisement